Korzystając z wakacyjnego urlopu postanowiłem zrobić mały serwis oraz usunąć niedomagania rajdówki.
Podstawowym problemem był niesprawny układ hamulca ręcznego. Postawiłem na uszkodzenie pompy i miałem rację. Zakupiłem kolejną nową i po założeniu problem został rozwiązany, nie zostaje już ciśnienie w tylnej sekcji.
W pewnym momencie zrobiło mi się ciepło, że znowu coś nie pasuje. Gwint w pompie był inny niż w ręcznym – na szczęście element dało się przełożyć ze starej do nowej.
Kolejnym punktem była wymiana wahaczy z powodu luzu na sworzniach. Tu trzeba było się pomęczyć z przełożeniem poliuretanów, które okazują się być cały czas w bardzo dobrym stanie.
O wymianie oleju nie ma co się rozpisywać, do układu smarowania został wlany Valvoline VR1 Racing.
Całość prac została przeprowadzona w warsztacie:
„Jan Drozdek” – Kompleksowe Naprawy Powypadkowe z Bierunia,
a Dawidowi Drozdkowi dziękuje za nieocenioną pomoc w rozwiązywaniu problemów 🙂